Czyste górne drogi oddechowe


Czy przydarzyła Ci się kiedyś następująca sytuacja: budzisz się rano i czujesz nieprzyjemne swędzenie w nosie, masz wrażenie, że pogorszył Ci się ni stąd ni zowąd węch, zaczynasz kichać, a po pewnym czasie musisz sięgnąć po chusteczkę do nosa?

Nic jednak nie wskazuje na to, że się przeziębiłaś lub złapałaś grypę. Nie masz pojęcia co się stało, a odpowiedź jest prosta – śluzówka Twojego nosa jest przesuszona i proces samooczyszczania dróg oddechowych bardzo ograniczył swój zasięg, a być może całkowicie ustał.

Suchość śluzówek nosa ma różnorakie przyczyny. Najczęściej powoduje ją długotrwałe przebywanie w sztucznie ogrzewanych pomieszczeniach, gdzie nie zadbano o odpowiedni poziom wilgoci. Większość sypialni w wielkich blokach nagrzanych zimą przez kaloryfery, powoduje u ich właścicieli opisane wyżej objawy. Długotrwałe używanie kropelek do nosa również wysusza śluzówkę, przy okazji nierzadko wywołując stany zapalne. Do czynników drażniących należy także suchy klimat (chociażby w górach), praca wykonywana w wysokich temperaturach, lub w pomieszczeniach o dużym poziomie zapylenia. Bywa, że na suchość błony śluzowej nosa mają wpływ zmiany hormonalne, na przykład w czasie menopauzy. To dlatego schorzenie to częściej spotykane jest u kobiet.

Dlaczego to takie ważne?
Błona śluzowa nosa służy nam nie tylko jako część przewodu oddechowego. To także swego rodzaju biologiczny „odkurzacz” oczyszczający górne drogi z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń. Specjalne rzęski wykonujące nieustannie „wymiatające” ruchy pozbywają się wszystkich zanieczyszczeń, ale mogą prawidłowo funkcjonować tylko wtedy, kiedy dookoła panuje odpowiednia wilgoć. Stąd tak ważną rzeczą jest to, abyśmy o nią zadbali starając się zwalczyć wszelkie czynniki sprzyjające nadmiernemu wysuszaniu. Błona śluzowa nosa (a także i zatok) pełni również w pewnym sensie rolę „bufora cieplnego” pomiędzy chłodniejszym wdychanym powietrzem, a krwią, stanowiąc jeden z elementów chłodzenia mózgowia (mózgowie produkuje około 15% ciepła ustrojowego). Wszystko to oczywiście może być możliwe tylko wtedy, jeśli błona śluzowa jest całkowicie wydolna. Wystarczy powiedzieć, że nos w ciągu doby musi nawilżyć około 10 tys. litrów powietrza do wilgotności 95%. Wiele osób, są wśród nich także lekarze – uważają, że choć jest to dolegliwość dość dokuczliwa, to niezbyt groźna. Należy jednak pamiętać, że różnego rodzaju powikłania, a wśród nich m.in. groźny zanik błony śluzowej nosa, w swojej najbardziej nieprzyjemnej postaci zwany ozeną potrafi już wyrządzić wiele szkód. Ozenie towarzyszy bardzo nieprzyjemny odór wydzielający się z nosa, jej leczenie jest bardzo trudne.

Co robić, aby uniknąć kłopotów?
Odpowiedź jest prościutka – nawilżać. I to zarówno z zewnątrz jak i od wewnątrz. Pij dużo płynów, najlepiej wody niegazowanej, mineralnej. Zaoszczędź, kup nawilżacz powietrza i włączaj go przynajmniej na noc. Mierz od czasu do czasu wilgotność powietrza. Służy do tego higrometr. Jeśli wskazówka zatrzyma się między 40% a 60% wszystko jest w porządku. Warto też czasem sięgnąć po preparaty nawilżające błonę śluzową nosa, np. fizjologiczne roztwory wody morskiej w sprayu lub żele do nosa (nie mylić z kropelkami rozkurczającymi naczynia krwionośne jamy nosowej). Poza tym ważna jest oczywiście dieta. Warzywa i owoce zwiększą nie tylko wartość płynów w twoim organizmie, ale także podniosą ogólną odporność, a jej jak wiemy nigdy za wiele.


#czy wiesz że…
Nos, gardło, oczy i uszy są ze sobą ściśle powiązane. Łączy je cała sieć kanalików. Łatwo się o tym przekonać podczas przeziębienia. Oczy zaczynają wtedy łzawić, gardło staje się bolesne, bolą uszy, traci się poczucie węchu i smaku. Jamy nosowe graniczą z gardłem, oczy łączą się z kanałami łzowymi, a nos łączy się z uszami trąbką Eustachiusza. Najważniejszą korzyścią płynącą z bliskiego usytuowania i połączenia tych narządów jest fakt, że mogą one się wzajemnie wspomagać, jeśli dzieje się coś złego. Aby się o tym przekonać wystarczy poddać się prostemu eksperymentowi. Należy zawiązać na przykład chustką oczy tak, aby nic nie widzieć. Po pewnym czasie okaże się, że… zaczynamy słyszeć lepiej i wyraźniej.

4.8/5 - (134 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH